Pan Brumm robił to, co w każdy piątek: pracował w ogrodzie. To wyjątkowo relaksujące zaję... Choco-inka! A cóż to?! Najprawdziwsza kość dinozaura! Z pomocą Kaszalota i Borsuka raz-dwa udało się postawić gigantyczny szkielet. Brakuje jedynie głowy. Trop prowadzi prosto na posesję rolnika Ryjka. I to właśnie tam, gdzie kopanie jest surowo zabronione. Ale trzej przyjaciele mają świetny pomysł, jak przechytrzyć Ryjka...
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pan Brumm robił to, co zawsze robił we wtorek - wraz z Kaszalotem jeździł po pokoju kolejką elektryczną. Ale skoro jest się maszynistą, czemu nie poszukać prawdziwych wyzwań? W starym tunelu stoi przecież prawdziwa lokomotywa... - A jeśli ktoś przjdzie i nas złapie? - zabulgotał Kaszalot. - A niby kto miałby przyjść? - zapytał Pan Brumm. - Poza tym ten rupieć i tak już nie jeździ. Spójrz... Zgrzyt! - zrobiła lokomotywa spalinowa i ruszyła. - Chooo-inka - powiedział Pan Brumm. Jak zatrzymać jadącą coraz szybciej maszynę? I co zrobić, gdy pędzi prosto na most, który grozi zawaleniem? Spokojnie, Pan Brumm to niedźwiedź, który wychodzi zwycięsko z każdych tarapatów. Przekonajcie się sami!
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni